piątek, 28 lipca 2017

Magda Stachula „Trzecia”



            Rok temu podczas letniego urlopu czytałam debiut Magdy Stachuli - „Idealną”. Tym razem (również latem) premierę miała kolejna książka Autorki – „Trzecia” i już na wstępie powiem, że była jeszcze lepsza niż pierwsza pozycja! Pochłonęłam ją w ciągu jednego dnia, gdyż nie mogłam się od niej oderwać. Stachula to zdecydowana mistrzyni thrillera psychologicznego!


            Główna bohaterka – Eliza – jest terapeutką. Od pewnego jednak czasu sama zastanawia się nad terapią, gdyż wydaje jej się, że ktoś ją śledzi… Czy słusznie? A może to zbieg okoliczności? Czy ma podstawy sądzić, że ktoś może chcieć ją śledzić? Co wydarzyło się w jej młodości? A kim jest tajemniczy Anton? I dlaczego na jego liście Eliza jest trzecia? Co to za lista? 

            Pytania podczas lektury tylko się mnożą, na szczęście na wszystkie poznajemy odpowiedź, gdy doczytamy książkę do końca. Nie mogę zdradzić więcej, by nikomu nie zepsuć przyjemności z lektury. Trzeba jednak przyznać, że ta pozycja Autorki to już nie tylko thriller psychologiczny, który gra na uczuciach czytelnika, ale także spora dawka wątków kryminalnych, a te bardzo lubię.

            Warto zatem zabrać ze sobą „Trzecią” na urlop, jeśli lubicie czuć dreszczyk emocji. Na nudę podczas lektury na pewno nie można narzekać!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz