Najlepiej w dużym formacie! Myślę, że taki na pół ściany jest w sam raz :D
Do tego własnoręcznie pieczone, przed chwilą wyjęte z piekarnika muffiny z orzechami, cynamonem i białą czekoladą - nieskromnie powiem, że niebo w gębie! ;)
Wczułam się już w świąteczny klimat, więc i babeczki dostały tym razem świąteczne 'ubranka' ;) Do tego jeszcze ciepłe mleko z przyprawą korzenną i jestem w niebie... mmm...
Dla mnie to przepis na świetny, spokojny, relaksujący wieczór. A Wy jak spędzacie zimowe wieczory? Takie gdy macie czas dla siebie, bez ciągłego myślenia co jeszcze trzeba zrobić, gdzie pójść, co załatwić etc. Ja zazwyczaj właśnie wybieram albo wieczór z książką albo z dobrym filmem, czy jak widać YT ;)
xoxo
Mmmm... czuje u siebie jak pachna te cudeńka :) Ja przeważnie czytam w wolnej chwili, ostatnio robię na drutach , oglądam filmy albo surfuję po necie :) Podobnie jak Ty :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAha, a moge prosić o przepis na te pyszne babeczki?? :)
OdpowiedzUsuńhmm sie rozmarzyłam:) taki odpoczynek to faktycznie jak w niebie, ja zazwyczaj mam tyle do zrobienia badz nadrobienia, ze zyje w chaosie:)
OdpowiedzUsuńMarciamadness a Ty jak ja filolog:D
uwielbiam te dziewczyny :D
OdpowiedzUsuń